Wywiad z panem Krzysztofem Gielecińskim, przedstawicielem importera MG ROVER Drukuj
Dodany przez irek   
środa, 28 stycznia 2004 12:43

Któregoś dnia kolega Wiktor zaproponował, by zrobić wywiad z przedstawicielem firmy Pol-Mot Holding, zajmującej się importem samochodów MG Rover... Tak też postanowiliśmy uczynić a efekt wywiadu można znaleźć w tym oto artykule...

Wywiad z panem Krzysztofem Gielecińskim, przedstawicielem importera MG ROVER, firmy POL-MOT Holding S.A.

 

  • Klub ROVERki.pl: Prosimy o podsumowanie sprzedaży samochodów MG Rover w 2003 roku - najlepiej w podziale na modele i wersje silnikowe.
  • Krzysztof Gieleciński: Łączna sprzedaż samochodów MG Rover wyniosła w ubiegłym roku 94 sztuki, z czego najwięcej sprzedało się samochodów Rover 75 (wersja Saloon - 39 szt., Tourer - 17 szt.), następnie Rover 45 - 21 szt., Rover 25 - 15 szt., po jednej sztuce MG ZS 120 i MG ZT 190. Wśród "siedemdziesiątek piątek" ponad 50% stanowiły samochody z silnikiem 1.8T (150KM) i nieco ponad 25% diesle. "Czterdziestki piątki" to niemal w 50% samochody benzynowe z silnikiem 1.8, 6 szt. diesla, 5 szt. benzynowych o pojemności 1,4 i 2 szt. o pojemności 1.6. Wśród "dwudziestek piątek" 73% stanowiły samochody benzynowe o pojemności 1,4, reszta sprzedanych to 2-litrowe diesle.
  • Klub: Czy orientuje się Pan, jak te wyniki mają się do lat ubiegłych?
  • KG: W 2002 roku, jesienią gdy rozpoczęliśmy działalność importerską MG Rover udało nam się łącznie sprzedać 28 samochodów. Z tego co wiem, na podstawie danych firmy Samar, łączna sprzedaż marki w tamtym roku wyniosła 34 sztuki (do kwietnia 2002 r. sprzedaż samochodów Rover prowadził poprzedni importer, firma Smorawiński i S-ka - przyp. red.). Na podstawie danych Samar'u wiemy również, że sprzedaż w poprzednich latach wyglądała następująco: rok 2001 - 180 szt., 2000 - 433 szt., 1999 - 647 szt., 1998 - 685 szt., 1997 - 1170 szt., 1996 - 887 szt., 1995 - 765 szt. (w okresie od kwietnia 1994 r. do października 1997 r. sprzedażą samochodów Rover w Polsce zajmowała się firma Ascot Auto - przyp. red.).
  • Klub: Ile jest obecnie stacji serwisowych i punktów sprzedaży samochodów MG Rover?
  • KG: Mamy w obecnej chwili 10 autoryzowanych stacji obsługi (ASO - przyp. red.) MG Rover i 10 salonów sprzedaży. Pracujemy nadal nad rozszerzeniem sieci i prowadzimy w tej sprawie rozmowy z kilkoma zainteresowanymi serwisami.
  • Klub: Sieć ta miała się sukcesywnie rozbudowywać. Zamiast tego mamy np. zamknięcie salonu, jedynego w centrum Warszawy. Dlaczego?
  • KG: Jeśli chodzi o nasz salon przy ul. Grzybowskiej to jego zamknięcie nastąpiło pod koniec 2003 z przyczyn czysto ekonomicznych. Sprzedaż była niższa od zakładanej i nie było nas stać na utrzymanie tego punktu w centrum Warszawy. Koszty jego funkcjonowania były duże, a sprzedawaliśmy tam 1-2 samochody miesięcznie. Dodatkowo lokalizacja okazała się dość feralna, salon był ukryty za atrakcyjnym centrum handlowym, więc najczęściej świecił pustkami. Co do rozwoju sieci to tak jak wcześniej wspomniałem - wciąż nad tym pracujemy.
  • Klub: Wszyscy pamiętamy, że Rovera - niejako ponownie po rozstaniu z poprzednim importerem - wprowadził do Polski dyr. Maciej Motelski i to on koordynował budowę sieci serwisu i sprzedaży tej marki w Polsce. Obecnie Pan jest osobą odpowiedzialną w firmie Pol-Mot za polską sieć MG Rover. Kiedy i dlaczego nastąpiła zmiana na tym stanowisku?
  • KG: Zmiana nastąpiła pod koniec października ubiegłego roku. Na prośbę prezesa Zarajczyka dyr. Motelski przeniósł się do jednego z zakładów - którego właścicielem jest Holding Pol-Mot - firmy Izamot w Iłży k. Radomia w celu ratowania kiepskiej kondycji finansowej tamtej jednostki.
  • Klub: Czy w związku z zaistniałą zmianą personalną nastąpiły jakieś zmiany w organizacji czy funkcjonowaniu sieci dystrybutorów i sprzedawców?
  • KG: Właściwie to nie - po prostu zmniejszył nam się zespół i na mnie spadły bardziej odpowiedzialne zadania. W sieci dystrybutorów nie doszło do żadnych zmian bezpośrednio wynikających z odejścia dyrektora Motelskiego.
  • Klub: Czy sieć ta będzie rozbudowywana? Czy znane są już jakieś konkrety na ten temat?
  • KG: Wkrótce powinno dojść do podpisania umowy z jednym z serwisów w okolicach Warszawy. Tak jak wcześniej wspomniałem rozmowy z kilkoma innym firmami są prowadzone.
  • Klub: Niegdyś dyrektor Motelski obiecywał, że sukcesywnie będzie rozbudowywany centralny magazyn części, asortyment dostępnych od razu elementów będzie się powiększał, a co za tym idzie ich dostępność znacząco się poprawi. Otrzymujemy jednak sygnały od naszych Klubowiczów i sympatyków, że nadal trzeba na niektóre częsci (często podstawowe) czekać, aż nadejdą z Anglii. I trwa to 2-3 tygodnie, a czasem nawet dłużej. Jak Pan to skomentuje?
  • KG: Faktycznie ze względu na problemy natury finansowej po kilku miesiącach zaprzestaliśmy sukcesywnej rozbudowy stanu magazynowego, jednak asortyment części znajdujących się w magazynie centralnym jest już dość pokaźny. Opóźnienia w dostawach części, jeśli się zdarzają, wynikają przede wszystkim z błędów leżących po stronie angielskiej w systemie zamówień bądź w wysyłce części. Zdarza się, że docierają do nas nie te części, na które czekaliśmy, np. lampy do samochodów z kierownicą po prawej stronie, a nie do wersji europejskiej. Staramy się w takich sytuacjach jak najszybciej zorganizować transport właściwych elementów.
  • Klub: Wraz ze zniknięciem salonu z centrum Warszawy zniknął punkt sprzedaży części detalicznych, a co za tym idzie, można je teraz zamówić jedynie w ASO zlokalizowanych na peryferiach stolicy lub nawet poza nią. Czy planują Państwo jakoś zrekompensować to użytkownikom marki? Czy może żywa jest idea zamawiania części telefonicznie w magazynie centralnym i ich wysyłki dla klientów detalicznych pocztą bądź zamówienia przez internet? Może planują Państwo otwarcie sklepu internetowego?
  • KG: Faktycznie - nasze zasoby ludzkie nie pozwalają nam na realizację indywidualnych zamówień w magazynie centralnym. Można za to oczywiście zamawiać części poprzez wszystkie nasze ASO. Zobaczymy co przyniesie przyszłość, ale idea sklepu internetowego jest rzeczywiście warta rozważenia. Pomyślimy o tym...
  • Klub: W zeszłym roku Pol-Mot planował na wiosnę polską premierę samochodów MG ZR i TF. Do tego jednak nie doszło. Dlaczego?
  • KG: I tu znowu przyczyną był niestety zator natury finansowej. Wspomniane samochody uzyskały już homologację i praktycznie mogłyby być wpuszczone do sieci sprzedaży.
  • Klub: Czy i kiedy będą homologowane w Polsce (wprowadzone do sprzedaży) nowe modele Rovera: Streetwise, Cityrover, MG ZT V8 i MG ZT-T V8, XPower SV?
  • KG: Na pewno nie będą homologowane ponieważ po 1 maja 2004, czyli naszym wejściu do Unii Europejskiej, homologacja nie będzie już potrzebna. Na pewno nie będziemy sprzedawać samochodu Cityrover, ponieważ jego cena - jako samochodu wytwarzanego poza UE - jest zbyt wysoka jak na polskie warunki. Nie sądzę także, by w Polsce znalazł się chętny kupiec na XPower SV. Co do MG ZT V8 i MG ZT-T V8 to oczywiście - jeśli tylko będą chętni to je sprowadzimy. Streetwise - zobaczymy, ale z kalkulacji wynika, że również będzie zbyt drogi jak na polskie warunki.
  • Klub: Czy zbliżające się (maj 2004 - przyp. red.) zmiany w przepisach prawnych mogą spowodować zmianę polityki cenowej (chodzi o ceny części zamiennych i nowych aut)? Pozwalam sobie przy okazji tego pytania zacytować wypowiedź jednego z naszych Klubowiczów, która pojawiła się na naszym forum dyskusyjnym: "Czy dalej będą tak głupieć z tymi cenami w serwisach????(Przewody WN do 827 -silnik Hondy w Hondzie 320 a u nich - 1 6 5 0 !!!! Sonda Lambda - jak tu pisano - 1 6 5 0!!! - a [ktoś] dostał za 125. Absurd!" [autor: zibi-gliwice]
  • KG: Ceny części raczej na pewno spadną po 1 maja. Wynika to choćby z faktu, że ASO będą miały obowiązek zakupu u importera tylko 30% oryginalnych części.
  • Klub: Czy Pol-Mot zamierza w 2004 roku budować prestiż i świadomość marki Rover? Do tej pory działania marketingowe nie były widoczne na rynku. Na poparcie tego stwierdzenia znowu kilka cytatów pochodzących od naszych Klubowiczów:
    "Od momentu powrotu ROVERa na polski rynek udało mi się zdobyć jedynie beznadziejnej jakości broszurkę, 1 kartka A4 złożona na 3 części. Beznadziejna merytorycznie: opisuje R 25, 24 i 75, ale uwaga: nieważne jakiej pojemności silnik, 1,4; 1,8; 2,0; nie ważne D czy benzyna, u nich wszystko tyle samo pali i tyle samo ciągnie :)))), dodatkowo drobne błędy językowe, natomiast myślę, ze fachowcy [...] spokojnie znaleźliby tu więcej ciekawostek :(((. Beznadziejna graficznie. Nawet im się nie chciało czcionki w napisie ROVER odpowiedniej poszukać, żeby przynajmniej przypominała oryginał..." [autor: tt 400 saloon]
    "Zupełny brak promocji marki. Czy widział ktoś w serwisach jakiekolwiek materiały reklamowe, informacyjne, gadżety? A może w prasie jakąś reklamkę (choćby cz./biała), o TV nie wspomnę?" [autor: Artur T. (75) Gdynia]
    "Na gospodarkę rynkową w stagnacji i klientów z niskimi zdolnościami nabywczymi to stanowczo za mało. Polityka marketingowa, jeśli w ogóle istnieje, jest dla mnie kompletnie nie zrozumiała, przynajmniej lokalnie, wygląda tak, jakby importer zakładał, ze autka same się będą sprzedawać, a oni będą liczyć zyski. A mi się wydaje (niestety nie miałem jeszcze do tej pory tego dylematu;-))), ze jak człowiek oprócz lansowanego prestiżu i ekskluzywności Rovera przeanalizuje wysoki koszt zakupu, utrzymania, serwisowania i egzotyczność marki odczuwaną przede wszystkim w kontaktach z serwisem, warsztatami, sklepami, to nie wiem, czy zamiast R75 nie kupi sobie Jaguara i będzie miał za podobne pieniądze autko jeszcze bardziej ekskluzywne i prestiżowe..." [autor: tt 400 saloon]
    "Od popularności marki zależy bardzo wiele rzeczy. Czy wreszcie rozpoczną jakieś działania w tym kierunku?" [autor: Stachu]
  • KG: Podejmowaliśmy pewne działania marketingowe, ale mogę przyznać, że rzeczywiście chyba były one nieco za słabe. Niestety wszystko to wiąże się z pieniędzmi. Obecnie budujemy plan marketingowy i są przygotowywane pewne działania, wiele jednak zależy od decyzji moich przełożonych.
  • Klub: Czy Pol-Mot ma plany promocji w Polsce mało znanej marki MG?
  • KG: Takie plany są w mojej głowie.
  • Klub: Czy Pol-Mot próbuje w jakikolwiek sposób dotrzeć do byłych, obecnych użytkowników Rovera oraz czy próbuje związać się z nowymi klientami?
  • KG: Działania w tym kierunku i z dobrą wydaje się skutecznością podejmują dilerzy, na lokalnych terenach na których działają. Wydaje się to być lepszy sposób dotarcia do klientów niż rozwiązania centralne.
  • Klub: Czy Pol-Mot planuje wejście w sport samochodowy? Tu ponownie pozwolę sobie na użycie cytatu z forum: "Np. Junior WRC. Auto stoi i się marnuje, a tak któryś z polskich kierowców mógłby pośmigać na OES-ach promując nieznaną markę na rynku. Marzeniem byłby wyścigowy Puchar MG ZR lub ZS... ale to marzenie ściętej głowy. Skoda wystawiła trochę stuningowaną Fabię TDI i już się pokazuje. Czy tak wiele potrzeba, aby 'schipować' MG ZR TDI, wstawić klatkę, zawieszenie i parę rzeczy wymaganych przez regulaminy?? Ważne jest to, aby się pokazywać!!" [autor: tomi]
  • KG: Prowadziliśmy rozmowy na temat "pucharu MG" (MG CUP). 2 firmy złożyły nam oferty na tzw. Kit-cary oraz niejako obsługę "pucharu" dla samochodów MG ZR. Były to firmy Colina Motors z Rumunii oraz włoska Procar. Musielibyśmy jednak znaleźć nabywców na te samochody, a one już w wersji podstawowej są dość drogie. Ale rzeczywiście warto pomyśleć o tym rodzaju promocji marki.
  • Klub: Jak wygląda sprawa edukacji mechaników na stacjach ASO? I ponownie obrazujący sytuację cytat: "W Gdańsku nadal jest tylko jeden specjalista od ROVERa i to najczęściej nieobecny, trudno uzyskać odpowiedź na proste pytania zw. np. z obowiązkowymi przeglądami." [autor: Artur T. (75) Gdynia]
  • KG: Szkolenia dla szefów serwisów ASO są prowadzone co jakiś czas. Organizuje je Pan Zbigniew Pomianowski (odpowiedzialny za funkcjonowanie stacji serwisowych MG Rover - przyp. red.). Wiem, że wkrótce ma być kolejne takie szkolenie. Potem szefowie serwisów przekazują swoją wiedzę pozostałym pracownikom.
  • Klub: Czy jest tajemnicą struktura cenowa na poszczególnych modeli? Z jakich elementów składa się cena sprzedaży - i jaki jest ich procentowy udział - konkretnego modelu, ile z tego ma fabryka, ile Skarb Państwa, ile POLMOT, ile salon sprzedaży?
  • KG: Oczywiście, że udział procentowy stanowi tajemnicę handlową. Mogę powiedzieć tylko, że największe marże, zarówno kwotowe jak i procentowe, są na samochody najdroższe, najmniejsze zaś na np. model Rover 25. Cena bazowa tego samochodu jest już tak duża, że nie możemy tu dać wysokiej marży.
  • Klub: To samo pytanie w kontekście części zamiennych. Prosimy o podanie podobnej struktury ceny części. Nasi Klubowicze i Sympatycy zgłaszają zastrzeżenia do polityki cenowej importera w kontekście części zamiennych. Dochodzą nas niepokojące sygnały, że niektóre części sprzedawane w sieci Pol-Mot'u potrafią być nawet o 50% droższe od części ściąganych indywidualnie z zachodnich serwisów. Ponownie posłużę się cytatem: "Cos mi się wydaje, ze nie muszą być aż tak wysokie i może lepiej zamiast na szybki wyższy zysk postawić na więcej zadowolonych, a nie złupionych klientów, większą sprzedaż i długofalowe budowanie pozycji firmy na rynku." [autor: tt 400 saloon]
  • KG: Odpowiedź jak w poprzednim pytaniu - tajemnica. Powiem tylko, że największe marże są na akcesoria dodatkowe i elementy blacharskie, najmniejsze zaś na materiały eksploatacyjne.
  • Klub: Czy Pol-Mot planuje zaopatrzyć ASO w więcej gadżetów firmowych, drobiazgów, emblematów, dodatkowych elementów wyposażenia w rozsądnych cenach?
  • KG: Chętnie, ale wszystko to związane jest z kosztami - oryginalne gadżety są bardzo drogie. Ale jest to oczywiście jeden z elementów naszego planu marketingowego
  • Klub: Dziękujemy za rozmowę i za czas nam poświęcony. Miejmy nadzieję, że sytuacja marki MG Rover na naszym rynku szybko ulegnie poprawie.

 

 

Wywiad przeprowadzono w godzinach wieczornych w dniu 14 stycznia 2004 roku w warszawskiej pizzerii "Rimini". Klub ROVERki.pl reprezentowali członkowie zarządu: wiceprezesi Wiktor Woźniak, Tomasz Zawadzki i prezes Ireneusz Kwiecień.