Rover 75 Coupe Drukuj
Dodany przez mashec   
poniedziałek, 31 lipca 2006 14:24

Nieco zbyt późno projektanci z MG Rover zdecydowali się pokazać światu, że mogliby nadal zaprezentować możliwe do zrealizowania i atrakcyjne komercyjnie pomysły. W 2004 firma zaprezentowało dwa prototypy. Jeden z nich to MG GT, hardtop bazujący na nieco zmienionym modelu MG TF. Drugi, o którym jest ten artykuł to, Panie i Panowie, Rover 75 Coupe! Jeśli nie czytaliście o nim w prasie motoryzacyjnej, wystarczy wpisać do przeglądarki internetowej "Rover 75 coupe". Znajdziecie wiele stron, wszystkie przedstawiające jedno lub więcej oficjalnych zdjęć prototypu.

Został on oparty na przednionapędowej platformie ROVERa 75. Zamontowano powiększony grill oraz podwójny układ wydechowy z owalnymi końcówkami, identyczny jak w tylnonapędowym 75 V8. Nadwozie to nie makieta z włókna szklanego , ale w pełni funkcjonalny model stalowy. Mogłoby się wydawać że projektanci pozostawili przednią szybę oraz słupki i wszczepili jedynie nowy odcinek dachu w jego tylnej części, jednak cała konstrukcja nadwozia jest nowa, z linią dachu opadającą w tylnej części bardziej łagodnie niż w wersji sedan. Przednie filary są nieznacznie obszerniejsze i bardziej wygięte, bez zbędnego zdobienia wokół przedniej szyby. Kilka stron internetowych powtarza, że dach jest "dłuższy i niższy". OK, rzeczywiście jest o jeden cal niższy w jego najwyższym punkcie nad przednimi siedzeniami, ale nie jest dłuższy, ponieważ jest umiejscowiony pomiędzy standardową przednią przegrodą i niezmienioną pokrywą bagażnika. Z jego nieznacznie obniżonymi siedzeniami, samochód oferuje taką samą przestrzeń jak wersja sedan. Ma to na celu zachowanie normalnego poziomu komfortu niż bardzo utwardzonego sportowego modelu coupe 2+2.

rover 75 coupe rys. 1

Samochód z wyglądu może wyglądać jak coupé bez ramki w drzwiach, ale są one schowane za ciemnymi szybami. Słupki "B" zostały przesunięte tak, aby można było zamontować dłuższe drzwi i zapewnić w ten sposób sztywność oraz właściwą pracę drzwi i okien. Można zauważyć grill bardzo podobny do stosowanego w Audi, a także wyraźne podobieństwo do Audi TT (kształt tylnego słupka). Czy aby na pewno projektanci nie próbowali przypodobać się grupie VW-Audi, aby skusić do wykupienia MG-ROVER...? Cóż, teraz jest już trochę zbyt późno, ale jeden z obserwatorów skomentował, że strasznie żałuje, iż nie wyszli z tym pomysłem kilka lat wcześniej i nie postawili go w salonie obok wersji sedan.

MODEL

Modelem dawcy tym razem był Vanguard, a nie Schuco, ponieważ miał on zmieniony zderzak. Nowy profil dachu nie nadawał się do użycia, więc obciąłem dach ok. 3-4 mm za przednią szybą. Jak wypełnić lukę? Chcąc wprowadzić ciemne szyby, mógłbym je ukształtować w glinie i pomalować, ale mogłoby to wyglądać zbyt bardzo jak makieta produkcyjna. Rozważałem także użycie jednoczęściowej masy plastycznej, ale to mogłoby wyglądać zbyt ironicznie. Próbowałem wyginać metal, ale utworzenie złożonej krzywizny za pomocą pary kombinerek to wyłącznie strata czasu. Uzyskanie kształtu dachu wymagałoby użycia prasy i formy, ale moje dotychczasowe doświadczenia z prasą zostawmy w spokoju. Dopasowałem zatem 4 sztywne druciane obręcze pomiędzy szybą i pokrywą bagażnika, plus dwa profile okien z mosiądzu.

rover 75 coupe rys. 2

Dach wykonałem z kawałków mosiądzu, a końcowy efekt wykończyłem zwykłą szpachlą samochodową. Przednia część samochodu została przystosowana do powiększonego, mosiężnego grilla, przesłoniętego siatką. Srebrne światła boczne i światła reflektorów w zderzaku Vanguards zostały zastąpione przez mniejsze światła wykonane z plastiku. Próby zmniejszenia znaczka ROVERa ze zdjęć wyszły nieco zamazane, więc musiałem przygotować znaczek na komputerze, korzystając z prostych kształtów. Wysokość 3 mm to limit zdolności PC (by nie powiedzieć, że mojego własnego) ale nie wyszło źle, więc wykonałem znaczki także dla kołpaków montowanych w felgach, otoczonych dookoła pięcioma czarnymi kropkami na śruby.

Wspominając o kołach, przepraszam za nieodpowiednie szprychy kół. W teorii (która jest zawsze piękną rzeczą) powinno być możliwe wykonanie felgi poprzez usunięcie 5 cienkich szprych z felgi 10-szprychowej, ale skutki tego zabiegu okazały się opłakane. Zastosowałem zatem felgi w stylu Ferrari. Były one schludne, ale również niestety nieco za duże, by reprezentować coupé na dwudziestocalowych kołach.

Dla szklenia użyłem ciemnego akrylowego arkusza ze sklepu artystycznego. Tylne okno było wymodelowane na ciepło, kawałki boczne były po prostu (hah!) ucięte i wyszlifowane. Przednia szyba jest oryginalna, wyszlifowania dookoła krawędzi, by uwzględnić grubsze filary. Nie jest ona przyciemniona, ale wygląda tak z powodu pozostałego szklenia.

rover 75 coupe rys. 3

Moje próby dowiedzenia się od różnych specjalistów ROVERa jakiego dokładnie czerwonego lakieru użyto na tym samochodzie spełzły na niczym. W końcu wybrałem Rover Mars Red, który wyglądał początkowo jakby nieco zbyt ciemny, ale ostatecznie okazał się nieznacznie jaśniejszy.

Jako wspomniałem w poprzednim artykule, spodziewałem się mieć ten model gotowy na początku roku, ale z powodu drobnych problemów, grzebania się i niepowodzeń, zbyt nudnych by je tutaj opisywać, wkradło się pewne opóźnienie. W końcu jednak ostateczny efekt jest widoczny na zdjęciach.

Autor: Graeme Ogg
Tłumaczenie: mashec
Poprawki: piter34