OFF

Na lepszego mechanika jak dotąd nie trafiłem. Jego ogromną zaletą jest to, że zajmuje się tylko silnikami serii K, przez co zna je jak własną kieszeń. Po wymianie uszczelnień odebrałem silnik czysty i suchy, zmontowany na wysokiej klasy uszczelnieniach, bez silikonu. Zbiorniczek wyrównawczy również czyściutki - nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń. Oprócz samej wymiany, samochód został rzetelnie sprawdzony pod komputerem, posprawdzana została szczelność całego układu, stan głowicy i bloku i wiele innych rzeczy, o których inni mechanicy nawet nie wiedzieli :) Gdy okazało się, że do wymiany są także przewody, od razu otrzymałem telefon z odpowiednią informacją, a przy odbiorze auta mechanik wskazał mi na czym polegało ich zużycie. Poza świetnie wykonaną pracą, podejście do klienta także godne podziwu. Zakład oferuje samochód zastępczy, a gdy pojawiłem się bez umawiania wcześniej i trochę przeliczyłem się z transportem publicznym, otrzymałem pomoc przy poszukiwaniu transportu do domu. Samochód odebrałem w... niedzielę. Pan Jerzy przejechał specjalnie dla mnie kilkadziesiąt kilometrów, żeby oddać mi auto, a gdy chciałem się odwdzięczyć, stwierdził, że to jego praca. Auto zawoziłem ponad 200km od Łodzi, podczas gdy w Łodzi wstępna wycena opiewała na dwukrotność kwoty jaką zapłaciłem w Szczekocinach, a to mógł być dopiero początek, bo na miejscu już proponowano mi wymianę bloku silnika! Szkoda, że tak daleko, ale zdecydowanie polecam. A, no i pół roku gwarancji na wykonaną naprawę - jak na razie po miesiącu nie ubyło mi ani grama płynu chłodniczego, a silnik suchy jak nowy :)

Bardzo dobra firma, moge polecic bez zadnych zastrzezen. Naprawa (zerwanie paska rozrzadu RStreetwise przy 75 tys km)zostala wykonana szybko (miedzy Bozym Narodzeniem a Nowym Rokiem) i bez zadnych klopotow (+2000 km przejechane od czasu naprawy). Serwis Klienta - super! Podziekowania & pozdrowienia...

Witam wszystkich. Zdecydowałem się na wystawienie opinii firmie OFF, ponieważ jeśli chodzi o kwestię naprawy silników serii K rover 75 2000r to nie ma on o nich zielonego pojęcia co więcej przy 4 naprawie (bo tyle razy naprawiał silnik,wymieniał na inny) uszkodził mi bardzo poważnie automatyczną skrzynię biegów, pompę wspomagania, wydech, matę, chromowaną listwę i jeszcze kilka innych rzeczy. Auto oddawałem mu sprawne jedynie z awarią silnika, która zawsze była taka sama po każdej naprawie ( spory ubytek płynu, nierówna praca silnika, brzęczenie, wibracje przenoszone na nadwozie i półkę rozdzielczą) Za każdym razem wymyślał coś innego jeśli chodzi o przyczynę, a była ona 1 Pan ... zwyczajnie nie potrafi naprawiać tych silników. Na stronie jest napisane, że daje GWARANCJĘ ale co mi po GWARANCJI jeśli silnik psuje się 4 razy w ciągu 1.5 roku gdzie ja muszę je dostarczyć na lawecie i czekać ? Problem jednak tkwi w szkodach wyrządzonych prze firmę OFF, ponieważ nie zostały naprawione podobni jak silnik, który po naprawie miesiąc temu chodzi nie równo ubywa płynu zasysa węże do środka, a układ chłodzenia jest drożny i szczelny, bo został CALUTKI sprawdzony.Postanowiłem przekazać sprawę odpowiednim organom, ponieważ tak nie może być , że ktoś psuje naszą własność daje nam GWARANCJĘ po czym i tak cały czas się silnik psuje i usługodawca nie chce oddać pieniędzy co więcej za naprawę skrzyni zapłacił ale kazał ZAPŁACIĆ za wymianę oleju i filtra, bo inaczej zabierze mi samochód do siebie i wymieni na stare części :) Pan ... jak mu powiedziałem, że ma na stronie napisane, że nie dopłacę ani złotówki do samochodu odpowiedział: " a gdybym napisał tam , że jem gówno to znaczy , że je jem". Powiedział też , że rovery to dziadostwo i , że nie da się ich naprawić, bo i tak zaraz się popsują dlatego on jeździ VOLKSWAGENEM ;) Historię opisałem w skrócie. Tak więc reasumując firma OFF nie wykonała usługi ani razu poprawnie nie oddała pieniędzy dodatkowo zepsuła mi samochód i kazała sobie jeszcze za to zapłacić. Tak więc jeśli macie zamiar oddać tam auto do naprawy zastanówcie się dobrze. Pozostawiam na stronie numer gdyby ktoś chciał wiedzieć coś więcej albo jeśli ktoś miał również nieprzyjemności z tą firmą. Ja będę walczył o swoje( może ktoś chce się dołączyć), a po 2 wielu z was decyzja o wyborze innego mechanika może zaoszczędzić CZASU i PIENIĘDZY. Pozdrawiam serdecznie Mateusz Bratek 514 693 048 e -mail: mateusz.bratek@interia.pl

Odpowiedź warsztatu:
"Od 4 sierpnia cierpliwie czekałem na te "odpowiednie organy", i do dziś (10.01.2012) się nie doczekałem, więc czas na ripostę.
Pan Mateusz został grzecznie wyproszony z warsztatu po tym jak nie uznałem naprawy jako gwarancyjnej a on zaczął mi grozić. Auto przyprowadził z zamęczonym silnikiem 14 miesięcy po upływie gwarancji. Stwierdził, że autem nie jeździł i powołując się na sobie znany tylko przepis bliżej nieznanej ustawy, domagał się naprawy gwarancyjnej. Potem dzwonił do mnie kilka razy i zawsze po 23:00. Dziś już wiem, że zarówno p.Mateusz jak i jego auta są znani wśród mechaników w miejscowości w której mieszka. Żaden z nich nie wypowiada się ciepło o Panu Mateuszu.
Otrzymałem też pismo od Adwokata Pana Mateusza, w załączniku którego zamiast opinii rzeczoznawcy (koszt ok.300zł), znajdowała się diagnoza warsztatu wulkanizacyjnego (treść pieczątki) w której siedem razy pada słowo "prawdopodobnie". W tym piśmie, na podstawie załączonej diagnozy, domagał się zwrotu kwoty 3x wyższej niż zapłacił za naprawę. Odpisałem Panu Adwokatowi, żeby powołał biegłego lub skierował sprawę do Sądu, bo nie poczuwam się do roszczeń. Minęło 5 miesięcy i Pan Mateusz poza pisaniem bredni na forach, nie zrobił kompletnie nic żeby udowodnić, że to co napisał jest prawdą i przy okazji odzyskać swoje pieniądze.
Stanowczo też odcinam się od kulinarnych fantazji Pana Mateusza, i apeluję do przyszłych klientów aby; w przypadku stwierdzenia: bardzo poważnego uszkodzenia automatycznej skrzyni biegów, pompy wspomagania, wydechu, maty, chromowanej listwy i jeszcze kilku innych rzeczy, bezwzględnie reagowali przy odbiorze auta, ponieważ cenię sobie rzeczową dyskusję z użyciem siły argumentu a nie internetowe przepychanki przy użyciu argumentu siły."

Najwyższe wyrazy uznania dla tego warsztatu. Mimo, że dość daleko, na pewno było warto - znają się na rzeczy. Naprawa HGF, wymiana rozrządu, elektryka... wszystko solidnie, skutecznie i stosunkowo niedrogo, biorąc pod uwagę ilość wymienionych części. Co podobało mi się najbardziej - bez zbędnego czarowania i cudów, konkretna rozmowa, konkretna praca i bardzo dobry efekt końcowy - silnik tak jeszcze nie chodził. Miły akcent w postaci pisemnej gwarancji. Z czystym sercem polecam.

Najwyższe wyrazy uznania dla tego warsztatu. Mimo, że dość daleko, na pewno było warto - znają się na rzeczy. Naprawa HGF, wymiana rozrządu, elektryka... wszystko solidnie, skutecznie i stosunkowo niedrogo, biorąc pod uwagę ilość wymienionych części. Co podobało mi się najbardziej - bez zbędnego czarowania i cudów, konkretna rozmowa, konkretna praca i bardzo dobry efekt końcowy - silnik tak jeszcze nie chodził. Miły akcent w postaci pisemnej gwarancji. Z czystym sercem polecam.

Hej, ludzie z czystym sumieniem mogę Wam polecić zakład w Szczekocinach. Na szczęście nie miałem zbyt daleko, bo przywoziłem Roverka z Kielc. Jednak jest to pierwszy w moim życiu mechanik, który nie nacinał mnie na koszta ?. Po raz pierwszy doświadczyłem człowieka, który szczerze, zmieniał to co potrzeba. Mój Roverek, odzyskał przynajmniej połowę mocy po naprawie ? a koszta naprawy w porównaniu do moich Kieleckich realiów były dużo niższe. Jak ktoś się wacha, albo każą Wam dużo płacić, to polecam się przejechać, szybko, skutecznie i szczerze, a to jak wiadomo, niezbyt często się zdarza w naszym kraju.

Dzwoniłem do gościa i...olał mnie poprostu,powiedział że nie bierze roboty bo ma jej za dużo!!!

Odpowiedź warsztatu:
"Witam. Nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek "olał" któregokolwiek z moich klientów. Jeżeli odmówiłem Panu przyjęcia samochodu do naprawy, to widocznie chciał Pan zlecić naprawę, której nie wykonujemy."

W moim samochodzie (R25) pojawił się HGF. Płyn chłodniczy uciekał do silnika. zawiozłem samochód do warsztatu w którym postawiono diagnozę pękniętego bloku silnika oraz tulei. Upierali się że uszczelka pod głowicą jest sprawna.
Zabrałem samochód na lawecie do Szczekocin i w tym warsztacie postawiono, jak się teraz okazuje prawidłową diagnozę. Była to uszczelka pod głowicą. Zaoszczędziłem sporo pieniędzy.
Auto działa prawidłowo nie ubywa płynu chłodniczego, ponad to dostałem pisemną gwarancję na wykonaną naprawę.
Reasumując, polecam ten warsztat gdyż mechanik który zajął się moim autem naprawdę zna się na silnikach serii K

Facet naprawia samochody w małym warsztaciku przydomowym ale robi to naprawdę rzetelnie i zna się na swojej robocie. Na dodatek daje gwarancję, która nie jest tylko na papierze. Mnie naprawiał Rovera 75 1.8, którego kupiłem z Włoch i od razu był uszkodzony, tzn. ubywało płynu. Firmę OFF znalazłem na allegro szukając czegoś w pobliżu mojego miejsca zamieszkania i pomimo, że był to mój pierwszy kontakt z tym człowiekiem jestem bardzo zadowolony z obsługi. Chociaż przypadek z moim samochodem był trochę nietypowy i konieczne było drugie podejście do tematu, nie było z tym żadnego problemu. Minął nawet półroczny termin gwarancji gdyż nie mogłem wcześniej podjechać i mimo to nie ponosiłem dodatkowych kosztów. Jednym słowem firma godna polecenia.