Więcej niż średnie: Rover 75 2.0 CDT Club vs. Citroen C5 2.2 HDI SX Drukuj
Dodany przez irek   
wtorek, 28 stycznia 2003 18:58

Rover 75 pojawił się na rynku przed dwoma laty. Opinie są dość zgodne, jest to jedna z najbardziej udanych konstrukcji brytyjskiej firmy, będącej wówczas własnością BMW. Modelem C5 Citroen wszedł na rynek wiosną br. Auto zastąpiło dwa przestarzałe już modele: Xantię oraz XM...

Zarówno w przypadku Rovera, jak i Citroena duże zainteresowanie wzbudzają samochody z nowoczesnymi silnikami wysokoprężnymi.

Klasa więcej niż średnia
Nominalnie oba samochody umiejscawiane są w klasie średniej. Ich nadwozia są jednak o kilkanaście cm dłuższe niż przeciętnych limuzyn w tej grupie samochodów. To swoisty nowy wymiar wśród "średniaków". Rover 75 jest znacząco dłuższy od swego poprzednika (modelu 600), a długość C5 jest bliższa XM-owi, plasowanego od klasę wyżej od średniej wielkości Xantii. W obu przypadkach ów "przyrost" rozłożył się mniej więcej równo na dodatkowe miejsce w części pasażerskiej, jak i ładunkowej. Jeśli chodzi o gabaryty, wnętrze Rovera sprawia wrażenie nieco większego. Z kolei pojemniejszym i funkcjonalniej rozwiązanym "kufrem" dysponuje C5.

Oszczędne diesle
Oba testowane przez nas auta wyposażane są w silniki wysokoprężne. W przypadku Rovera jest to jednostka nieco mniejsza i słabsza, choć dysponująca dostatecznie dużym momentem obrotowym. Nowocześniejszy i mocniejszy jest silnik C5, charakteryzujący się doskonałymi parametrami. Pali on jednak nieco więcej niż silnik konkurenta. W jednym i drugim aucie mniej zorientowany kierowca nie zauważyłby pewnie różnic w osiągach w stosunku do aut z jednostkami benzynowymi. Nawet charakterystyczne brzmienie "diesla" jest tu jakby mniej odczuwalne. W obu samochodach zastosowano 5-biegowe skrzynie manualne. Kultura pracy jednostek napędowych - na remis, choć brzmienie diesla w Roverze podobało nam się bardziej.

W wyposażeniu
Rover CDT Club wyposażany jest standardowo m.in. w systemy ABS oraz ETC, poduszki powietrzne kierowcy i pasażera oraz poduszki boczne. C5 w wersji SX "daje" dodatkowo poduszki kurtynowe zarówno z przodu, jak i z tyłu. Oba samochody mają automatyczną klimatyzację, światła przeciwmgielne, centralny zamek z pilotem i radioodtwarzacz. Plusem w Roverze są spryskiwacze reflektorów przednich, w C5 montowane standardowo dopiero w najbogatszej wersji Exclusive. W obu samochodach tapicerka jest welurowa, w Roverze sprawiająca jednak wrażenie solidniejszej i bardziej trwałej. Czy tak jest w istocie, okaże się dopiero po dłuższym okresie eksploatacji.

Na trasie
Mimo że nadwozie Citroena jest krótsze, C5 ma większy niż jego konkurent rozstaw osi. Zawieszenie samochodu jest też mniej sztywne, nawet w przełożeniu "sport". To ma swe dobre i złe strony. Dobre, bo podwozie świetnie tłumi wszelkie drgania i nierówności terenu. Złe, bo na dziurawych polskich drogach zawieszenie poddane jest dodatkowym napięciom, o czym nie "informuje" kierowcy. Niewykluczone zatem, że pewne elementy mogą zużyć się szybciej niż wynikałoby to z eksploatacji w normalnych warunkach. Oba auta prowadzą się bardzo dobrze. Przy szybko pokonywanych łukach nieco pewniej czujemy się w Roverze. To sprawa nie tylko konstrukcji podwozia, lecz także odmiennego ogumienia. W testowanym przez nas egzemplarzu Citroena zamontowano obręcze stalowe, w Roverze 75 - aluminiowe. Rover jest też od swego konkurenta niższy. Systemy dynamicznej kontroli jazdy działają bez zarzutu.

Amatorom bardziej dynamicznej jazdy z pewnością polecić należałoby C5. Citroen jest bardziej żwawy od swego konkurenta. Pomiary w naszym teście wykazały, że do "setki" C5 przyspiesza o prawie dwie sekundy szybciej.

Podsumowanie
Porównanie obu samochodów wychodzi mniej więcej na remis. Amatorom luksusowych limuzyn z pewnością bardziej przypadnie do gustu Rover. Mowa nie tylko o kształcie zewnętrznym, ale także o stylowym, dopracowanym w każdym szczególe wnętrzu. Funkcje użytkowe lepiej spełni Citroen C5, mniej ekstrawagancki, może nie rzucający się w oczy, jednak równie komfortowo wyposażony. Koszty bieżącej eksploatacji samochodów będą zbliżone. Jeżeli zamierzamy doposażyć auto, na większe wydatki powinni przygotować się kupujący Rovera. Zarówno np. elektrycznie sterowany szyberdach, jak i "skóra" na siedzeniach czy ogrzewanie foteli w Roverze kosztuje średnio o około jedną trzecią więcej niż w Citroenie.

Porównanie danych technicznych
Model ROVER 75 CITROEN C5
Wymiary - dł./szer./wys. (mm) 4.745 / 1.778 / 1.427 4.618 / 1.770 / 1.476
Rozstaw osi (mm) 2.745 2.750
Pojemność bagażnika (l) 430 456
Masa własna (kg) 1.410 1.520
Pojemność silnika (ccm) 1.950 2.179
Moc maksymalna (KM) 116 136
Maks. moment obr. (Nm/obr./min) 260 / 2.000 314 / 2.000
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) 11,7 10,2
Prędkość maksymalna (km/h) 193 205
Średnie zużycie paliwa (l/100 km) 6,1 6,4

 

ZALETY WADY
Rover Citroen Rover Citroen
- wspaniała stylistyka - funkcjonalność - drogie "dodatki" - mało oryginalny kokpit
- świetne wykończenie - dynamiczny silnik - wysoka cena - wysoka cena

 

Źródło: Giełda Samochodowa, nr 79/2001 (632) z dnia 5 października 2001 roku
Autor: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. Giełda Samochodowa, nr 79/2001 (632) z dnia: 5 października 2001 roku