Elektronika Pojazdowa - Dariusz Pawlik

Polecam Pana Dariusza nie tylko właścicielom roverków, jak byłem to nawet koparkę tam widziałem na diagnostyce ;).
Też ponad pół roku męczyłem się z nierówną pracą Roverka 25 za nim przeczytałem o nim na forum i się zdecydowałem.
Szybka diagnoza szybka naprawa, która obnażyła umiejętności i dobrą wolę wszystkich poprzedników którzy do niego zaglądali.
W dzisiejszych czasach posiadając samochód trzeba mieć zaufanego mechanika i elektronika. Tego drugiego właśnie znalazłem

Gdy w moim Rover 25 pojawił się problem z nieregularną pracą silnika i zanikiem mocy, wielu mechaników próbowało rozwiązać powstały problem, jednak dopiero Pan Dariusz Pawlik, jako piąta już osoba próbująca swoich sił przy tym samochodzie trafnie zdiagnozowała usterkę sterownika silnika. Trwało to zaledwie kilka dni (mówię "zaledwie", bo to naprawdę krótko w porównaniu z sześcioma miesiącami trudów, zaklinania obszaru pod maską i wyzywania na ciężki dostęp do podzespołów pozostałych ekspertów). Pan mechanik od razu po naprawieniu Rovera dostał na warsztat Skodę Felicję z równie dziwną usterką (nie objawiającą się niczym konkretnym poza "zawieszaniem się" obrotów biegu jałowego na 1500 rpm). Tu również gazownik nr 1 zwalał winę na mechanika nr 2 i z powrotem, natomiast właściciel warsztatu w Dąbrowie po dłuższej diagnozie stwierdził przeskok paska rozrządu o jeden ząb (pozdrawiam w/w mechanika nr 2). Polecam z całą stanowczością i zapewniam, że mimo trasy 80 km w jedną stronę, ustawię do naprawy u Pana Pawlika każdy samochód z najdziwniejszą usterką.

Firma konkretna szybka i fachowa, gdyby jeszcze ceny mieli rozsądniejsze to dałbym 10/10. Ale i tak warto polecić.

Prawdziwi fachowcy, przyzwoite ceny - BARDZO POLECAM!

Oceniam firmę bardzo wysoko chociaż nie byłem jej bezpośrednim klientem. Wysłałem jednak do niej e-mail z prośbą o poradę. Otrzymałem odpowiedź, która była pomocna.

Dobry zakład specjalizujący się w nietypowych przypadkach. Posiadają komputer diagnostyczny MG/Rover i potrafią ustawić silnik na komputer zgodnie z parametrami producenta. Warci polecenia. A propos, ich adres to http://www.elektronika.dabrowa.pl

Zgodnie z tym co napisałem odwiedziłem w czwartek 17.10.02 warsztat elektryki samochodowej w Dąbrowie Górniczej. Przyjęto mnie bardzo miło, poczęstowano nawet kawą. Klub Roverków jest tu już znany. Na początku zapytano mnie czy coś dolega mojej „perełce” i czy mam jakieś problemy. Ja odpowiedziałem, że chciałem generalnie sprawdzić mojego Roverka, pod względem elektronicznym, czy wszystkie parametry w moim komputerze w samochodzie odpowiadają tym danym(fabrycznym) zapisanym w komputerze testującym. Tak naprawdę nic nie dolegało mojemu maleństwu, ale chciałem sprawdzić żeby być spokojniejszym i mieć ten komfort psychiczny, że wszystko jest Ok. Jeżeli już coś mnie zaniepokoiło to spalanie, które teraz troszeczkę się podniosło, ale jak wyjaśniono mi później to ze względu na niższe temperatury, a te nasze silniczki troszkę długo się rozgrzewają (są jednym słowem„wrażliwe”).W moim przypadku na spalanie mają jeszcze wpływ opony 205/50 R16, które są troszkę szersze niż standardowe, ale za to trzymają się jak przyklejone (mówię oczywiście o oponach letnich).Teraz je zmieniam na zimowe. Po około 30-stu minutach nadeszła chwila prawdy. Byłem trochę zdenerwowany, ale trzeba było stawić czoła prawdzie, która jak się okazała nie była taka straszna, a wręcz sympatyczna. Jak się okazało mój Roverek jest w idealnej kondycji „elektronicznej”. Wszystkie dane z odczytu pokrywały się z danymi fabrycznymi komputera, czyli wszystko jest tak jakby wyjechał z fabryki. Powiedziano mi, że więcej chcieliby mieć takich samochodów to nie musieli by nic robić. Zabronili mi również żeby ktokolwiek się dotykał i grzebał w moim maleństwie bo samochód naprawdę jest w porządku. Na koniec poradzili sprawdzenie gruntowne akumulatora, bo ten co mam to chyba jest od nowości, żebym nie miał niespodzianek zimą. Moja opinia jako laika o tym warsztacie jest bardzo pochlebna. Panowie znają się na rzeczy, służą radą nie naciągają i nie wciskają „kitów”. Tak naprawdę mogli mnie naciągnąć na jakąś regulację ale nie zrobili tego, są Ok. Gdybym się miał czepiać to trochę zaniepokoił mnie fakt, że nie można wejść na halę podczas testowania tylko przyglądać się z za szyby. Dopiero po zakończeniu testu można było podejść do samochodu. Nie wiem czym jest to podyktowane może spalinami które unoszą się wewnątrz hali, a panowie nie mają odpowiedniego sprzętu do ich odprowadzenia albo bym im przeszkadzał i zadawał dużo pytań, które po pewnym czasie mogłyby być denerwujące. Drugą uwaga z tych czepialskich to pierwsze wizualne wrażenie warsztatu (to chyba zboczenie zawodowe, bo jestem architektem) było nie najlepsze, ale z uwagi na fakt, że jest to hala wynajmowana może nie opłaca się aż tyle inwestować. Może za bardzo się czepiam bo nie to jest najważniejsze tylko to co potrafią i jak to robią. Naprawdę polecam.