roverki.pl
Użytkownik:
Hasło:

Test Rovera 220 SDi z "Auto Dziś i Jutro" nr 12/98 Drukuj
Dodany przez Mayson   
środa, 13 lutego 2002 22:42

Dopiero od wiosny tego roku (`98) Rover oferuje swój model 200 ze 105-konnym silnikiem wysokoprężnym o bezpośrednim wtrysku.

przód

Walka konkurentów w segmencie C stała się jeszcze bardziej zażarta od momentu, gdy kandydaci do pierwszego miejsca zaokrąglili swoje kształty. VW chce zachować mocna pozycję Golfa, ale Opel i Ford naciskają coraz mocniej. W cieniu wielkiej trójki, bez zbytniego zamieszania, zyskuje wielkie uznanie mało jeszcze popularne auto.

Rover 200 walczy o swe prawa na rynku z zadziwiająca skutecznością. Za autem tym przemawiają przede wszystkim dwa fakty: krótki czas dostawy oraz duża doza indywidualności, którą mogą cieszyć się posiadacze Roverów.

KAROSERIA punkty - 78 na 100

Doskonale zaprojektowana karoseria "dwusetki" wyróżnia się na polskich drogach. Być może sprawia to klasyczna, chromowana atrapa chłodnicy, która jak szyld na przodzie zdaje się mówić: "Uwaga! Przybywam z Wielkiej Brytanii!"

Krótkie zwisy nie powinny nas zmylić: Rover ma stosunkowo niewielki rozstaw osi. Wpływa to na dość przeciętną przestrzeń, którą mamy do dyspozycji we wewnątrz samochodu. Z przodu brakuje trochę swobody, choć można tego nie zauważyć. Natomiast z tyłu, trzeci, czwarty i piąty pasażer będzie z pewnością narzekać. Niewiele mamy miejsca dla nóg i nieco ciasno jest na wysokości ramion i głowy. 304 litry pojemności bagażnika nie odpowiadają wprawdzie potrzebom każdej rodziny ale po złożeniu podzielonego asymetrycznie oparcia tylnego siedzenia zyskujemy dodatkową powierzchnię.

Widoczność jest dobra a obsługa urządzeń nieskomplikowana. Atmosferę wnętrza samochodu podkreślają drobne, ale miłe dla oka szczegóły: drewniane wykończenia deski rozdzielczej, chromowane wzmocnienia drzwi oraz jasne obicia foteli. W takim towarzystwie nawet plastikowe elementy prezentują się lepiej.

NAPĘD punkty 83 na 100

Przyrządy i wskaźniki na jasnej i praktycznej desce rozdzielczej zdobionej drewnianymi elementami są czytelnie rozmieszczone.

Brytyjscy inżynierowie uzyskali z podstawowego, 86-konnego silnika wysokoprężnego 19 dodatkowych koni mechanicznych. Silnik ma teraz 105 KM, wyposażony jest w chłodnicę powietrza doładowującego (intercooler) i sterowaną elektronicznie pompę wtryskową. Pracuje z ochotą i werwą, potwierdzając tym opinię, że diesle stały się ulubionymi jednostkami napędowymi zwolenników modeli GTI. Jeśli zestawimy wiele obiecujące osiągi ze zużyciem paliwa podczas agresywnej jazdy (do czego Rover prowokuje), staną się jasne powody, dla których tak wiele osób przesiada się do samochodów z silnikami samozapłonowymi. Silniki wysokoprężne z bezpośrednim wtryskiem gwarantują dużą oszczędność w eksploatacji i ogromna przyjemność z jazdy. Nawet 7 litrów na 100 km jest do zaakceptowania, jeśli podróż samochodem sprawia nam taką frajdę.

Rover miał nosa przy przygotowaniu oferty swoich silników. Konstruktorzy przewidzieli wzrost popularności silników wysokoprężnych. Po Golfie i A3, Rover 220 jest jedynym samochodem kompaktowym wyposażonym w silnik diesla o mocy większej niż 100 KM.

Uwagę zwraca jednak nie tylko zrywność silnika. Odgłos który wydaje podczas pracy, przypomina stare, dobre czasy, kiedy jednostki napędowe się słyszało. Metaliczny dźwięk zagaduje kierowcę i pasażerów nieśmiało przypominając im: "Słyszycie - Jestem silnikiem samozapłonowym!" Skrzynia biegów jest dobrze zestopniowana, natomiast trochę topornie pracuje jej dźwignia.

ZACHOWANIE PODCZAS JAZDY punkty 81 na 100

tył

Rover 220 traci na zakrętach najpierw przyczepność przednich kół; przy zmianach obciążenia tył samochodu okazuje się odrobinę za lekki. Szkoda, że wartości graniczne nie są trochę większe, ponieważ dość ostry silnik i niewielki rozstaw osi nadają się doskonale do sportowej jazdy. Układ kierowniczy nie zapewnia optymalnego kontaktu z nawierzchnią i mimo wspomagania wymaga silnej ręki. Z tym silnikiem tylko na mokrej nawierzchni możemy wystartować z piskiem, więc niepotrzebne było zastosowanie systemu kontroli przyczepności. (niech autor pojeździ w zimie z takim systemem to zaśpiewa inaczej - Mayson)

KOMFORT JAZDY punkty 84 na 100

Rover 220 jest samochodem przystosowanym do długiej jazdy, a miękkie zawieszenie rzadko kiedy nie daje sobie rady z nierównościami nawierzchni. Przednie fotele są na wysokości ramion dość wąskie i nie trzymają zbyt solidnie po bokach. Jednak wygodne, sprężyste siedziska gwarantują wygodna jazdę na najdłuższych nawet trasach. Różni się od innych aut drewnianymi elementami wykończenia i montowanym fabrycznie urządzeniem alarmowym.

BEZPIECZEŃSTWO punkty 79 na 100

Brak jest bocznych poduszek powietrznych i nie dostaniemy ich nawet za dodatkową opłatą. są z tyłu trzy trzypunktowe pasy bezpieczeństwa. Droga hamowania dość przeciętna. Ze 100 km/h hamowaliśmy na 43,2 metra i mieliśmy przy tym wrażenie, że interwały ABS-u nie są ustawione pomyślnie.

EKONOMIA punkty 85 na 100

Dość pozytywny obraz psuje duża strata przy odsprzedaży tego samochodu.

PODSUMOWANIE razem punktów w teście 490 na 600

Oparcie tylnego siedzenia można wygodnie odblokować od strony bagażnika.

Rover jest na pewno dobrą alternatywą w klasie Golfa. Kto się na niego zdecyduje, podkreśli swą nietuzinkowość, ale będzie musiał pogodzić się z chyba niewystarczającymi gabarytami wnętrza.

PLUSY

ostry silnik, szlachetny wygląd, kompaktowy i mały z cechami dużej indywidualności, komfortowe podwozie.

MINUSY

za mało miejsca wewnątrz, duża utrata wartości przy odsprzedaży, głośny silnik, niepełne wyposażenie zapewniające bezpieczeństwo pasywne.

SILNIK

turbodiesel umieszczony poprzecznie z przodu, 4-cylindrowy, rzędowy, OHC, 2 zawory na cylinder, poj. 1994 ccm, moc 77 kW (105 KM) przy 4200 obr/min, moment obrotowy 210 Nm przy 2000 obr/min, elektronicznie regulowany bezpośredni wtrysk paliwa, intercooler.

PRZENOSZENIE NAPĘDU

napęd przedni, skrzynia biegów ręczna, 5-biegowa

PODWOZIE

zawieszenie przednie niezależne, tylne - oś zespolona kierująca, stabilizatory, wspomaganie zębatkowego ukł. kierowniczego, hamulce - przód tarcze wentylowane, tył bębny, ABS seryjnie (4-kanałowy), opony 175/65 R 15 H.

NADWOZIE

wymiary 3973 x 1688 x 1419, 5-drzwiowy, pięciomiejscowy hatchback, rozstaw osi 2502 mm, masa własna 1210 kg, ładowność 410 kg, masa przyczepy holowanej z hamulcem 1000 kg, promień skrętu 10,2 m, bagażnik 304/1086 l, poj. baku 50 l, zasięg na jednym zbiorniku paliwa 710 km.

OSIĄGI

przyspieszenie: 0-50 km/h 3,5 s, 0-100 km/h 10,6 s, elastyczność: 60-100 km/h (IV bieg) 3,5 s, 80-120 km/h (V bieg) 13,1 s, V max 185 km/h, hałas wewnątrz przy 100 km/h 69 dB, zużycie paliwa: w mieście 7,6 l, na trasie 4,5 l, jazda mieszana 5,6 l, średnie testowe zużycie 7,0 l/100 km, cena 29700 DM.

WYPOSAŻENIE

seryjne - ABS, dwa airbagi, elektryczne szyby, alarm, asymetrycznie dzielona tylna kanapa, regulacja wysokości kierownicy, wspomaganie kierownicy, zamek centralny, barwione szyby

dodatkowe - lakier metalic, elektryczne lusterka, elektryczny szyberdach, klima, alufelgi, zagłówki z tyłu, skórzane obicia.



ADiJ nr 12/98 na www wrzucił Mayson